Janet Erebus

Przedstawiam naszą suńkę Janetę. Ur. 10.08.2003r. w Skorogoszczy.Nie mam zdjęć jak była mała, trochę szkoda. A to kilka fotek:
to pierwsze moje zdjęcia i próbuję się ustawić
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jestem dumna ...
[link widoczny dla zalogowanych]
i moge wreszcie pobrykać...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na dworze śnieg, wstaję ciemno i jak Pani wyjdzie ze mną na dłuższy spacer to też ciemno
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
...ale braszkowanie w śniegu mi to wynagradza
[link widoczny dla zalogowanych]
na dworze mróz, a w domu tak ciepło...
[link widoczny dla zalogowanych]
błogo, az oczy robią sie coraz ciężkie...
[link widoczny dla zalogowanych]
Przyszła wiosna i nowe zmiany. Będę mamą. Ostatni dni zostały policzone...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
nie mogę się doczekać
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie przypuszczałam, że pójdzie mi to tak sprawnie. Na świat przyszły 2 dziewczynki i 5 chłopców. Mogę wreszcie odpocząć....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I znów trochę oddechu...
[link widoczny dla zalogowanych]
słodka idylla...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu moja trzódka, prawda że kochane szczyle? Nie można ich upilnować.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Szczeniaki podrosły i poszły do nowych domków. Od czasu do czasu odwiedzamy się.
Wreszcie mogę się wyspać i odprężyć.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wróciłam do siebie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sptkanie na wystawie w Opolu z bratem...
[link widoczny dla zalogowanych]
Często spotykam się tez synem Asmarem
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak w streszczeniu minęło prawie cztery lata....

Pozdrawiam Elutka i Janeta

Post został pochwalony 0 razy

No w koncu jakas dobrze obfotografowana Amusia. Mr. Green

A to piaskowe malenstwo to "chlopczyk czy dziewczynka"? Sliczne-podobaja mi sie Asty w tym kolorze, na Bema chodzi taka sunia (ze starsza pania).
Buziaki dla Amusi. Razz

Czy to...sa okolice Nowowiejskiej?

Post został pochwalony 0 razy

Ale mieliscie fajna gromadke ! Zanosi sie na kolejna? A "slodka Idylla" jest super- zdjecia wzorcowe. Mr. Green

Pozdro dla Ciebie i MAMY-MODELKI. :lol:

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie ten kolorek spowodował że urzekła dosłownie wszystkich. Jest za to zołza, niedobra, obojętna do innch. Żarłok i to ją zgubiło. Właścicele nie dopilnowali tego, a też zła diagnoza lekarza spowodowało nieodwravcalne zmiany i miała operację. Wychowuje się razem ze swoją siostrą (po przejściach) czarna sunia na zdjęciu. Ta to jest kochana. Za wszystkimi jest. Nawet za swoją siostrą "cholerą". Z tego miotu Asmar teraz w Lesznie zajął 4 miejsce a w Kaliszu 1. Wyrósł na potężnego "mężczyznę". Dzięki że zdjęcia się wam podobałay.

Post został pochwalony 0 razy

Na razie nie będę jej dopuszczać. Może za rok. Niech odpocznie.

Post został pochwalony 0 razy

Zolza to ona jest pewnie dlatego, ze ja tak wszyscy kochaja i podziwiaja,ze "nie maja sumienia" czasem skarcic. A ta druga to...po jakich przejsciach? One sa razem w jednym domku, tak??? Szczesciary.

Post został pochwalony 0 razy

Kupiła ją dziewczyna. Miała samca amstaffa. Rozmawiałam z nią przed kupnem czy będzie umiała obowiązkom podołać. Wtedy mieszkała w domku pod Wrocławiem. Było spoko. Ale wróciła do Wrocławiai zamieszkała w małym mieszkaniu i zaczął się koszmar. Ona poza domem. Kłopoty z chłopakiem, a mała jeszcze na dodatek dostała cieczkę. Nie mogąc podołać oddała ją z powrotem. Sunia musiała zaszczuta przez psa i jej byłego chłopca. Kuliła się, podsikiwała. Nawet na widok ręki wyciągnietej. Nawet nie było pewności czy nie została pokryta. Powoli u nas wracała do siebie. Właściciele płowej suni zainteresowali się nią, a ona się do nich bardzo garneła. Bardziej niż do innych ludzi. Dogadywała się z siostrą. Straszna pieszczocha. Nie mogliśmy jej zostawić u siebie. Potrzebowała nowego domku. I tak są dwie razem. Właściciel tą płową ustawia i nie pozwala jej na dużo. Bardzo ładnie wykonywała rozkazy. Teraz jest w okresie buntu i próby przejęcia dominacji. Ta czarna jest takim lekarstwem na zło. Może dlatego, że tyle przeszła. Jest samą słodyczą. Właściciele panują nad tym wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy

A masz moze ich akt. fotki ? Jestem ciekawa jak teraz wygladaja. Co do tamtych ludzi to...ja tez mieszkam w mieszkaniu (41m.) i co z tego. Jak sie kocha swojego psa to ma sie czas dla niego a jak pies jest dla kogos tylko klopotem to... jest jak wyzej. U mnie nie rzadzi ani pies , ani suka tylko ja, wiec nikt nikogo nie "zaszczuwa", bo by zostal przeze mnie pogryziony (powaznie). Nigdy bym zadnego z moich psow nie oddala-Rudego tez byle komu nie oddam chociaz jest klopotliwym "lokatorem". Najwyzej zostanie i juz.

Post został pochwalony 0 razy

A le laska tu sie pokazuje !!!!!!!!!!!!!! To jest piekne !!!!!!!!!!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Piekna suczka.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

O mamo, ale cudenka.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wszyskich mam aktualne fotki. Asmara tu już pokazałam. Mam zaległości z robienia fotek dziewczynom, a pozostali rozproszyli sie po Polsce. Jeden w Gdańsku (ciężko ich namówić na wysłanie fotek ), inny w Nysie , w Wałbrzychy i gdzieś koło Augustowa. Słyszałam że chce go sprzedać. prosiłam żeby wysłał mi zdjęcia i coś więcej o nim napisał. Niektórzy są bardzo nieodpowiedzialni. Możliwe że go wezmę, muszę tylko uzgodnić z mężem.
To z lutego Astunia
[link widoczny dla zalogowanych] nie jest duż i masywna
To AXA-rozrabiaka ( niestety z 09/06)
[link widoczny dla zalogowanych]
To Abirek
[link widoczny dla zalogowanych] i
[link widoczny dla zalogowanych] oraz jego brata bliźniaka Arexa
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatni jest piekny. A to z tylu to Mastino ? Powiedz jak to jest, ze maja obciete uszka ??? Podobno nie wolno !!!!!!!!! A "kremowka" sliczna - taka to bym chciala(jakbym wieksza chate miala).

Post został pochwalony 0 razy

Widzisz, oficjanie niby nie można obcinać. Niektórzy mają jednak dojścia do 'zaufanych" weterynarzy. U Abira mieli też nie obcinać uszy a jednak obcięli. Obcięte uchole powodują, że asty wyglądają na bestie z piekła rodem. Widzę na wystawach, że mimo wszystko niektórzy nadal to robią. A przecież z uszolkami sa takie słodkie.

Post został pochwalony 0 razy

Ten z tyłu to mastino, z relacji wła

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez elutka dnia Pią 14:45, 15 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz