Nauka chodzenia bez smyczy i przywolywanie.

Maluszek najczesciej "sam sie pilnuje" poniewaz po prostu boi sie oddalic od opiekuna , co nie zmienia faktu , iz trzeba stale "miec na niego oko" , bo wystarczy , ze cos bardzo zainteresuje malucha i ...Aby naszemu Bulikowi nie stalo sie nic zlego i co najwazniejsze, aby nauczyl sie nas sluchac musimy stale miec nad nim kontrole ,no i pies musi miec tego swiadomosc. Linka treserska jest tu bardzo przydatna. Najlepiej aby miala 10 m.(do maluchow ok 8-10tyg. wystarczy 5 m. ). Linke przypinamy do obrozy i puszczamy luzno za psem, maluch moze swobodnie biegac ,bawic sie z innymi psami a gdy chcemy z jakiegos powodu psa przywolac - wydajemy komende "do mnie". Wiadomo , ze od razu nie poslucha,po pierwsze dlatego , ze jest zajety czyms przyjemnym, po drugie dlatego,ze tej komendy nie zna lub wczesniej udawalo mu sie ja ignorowac. Po wydaniu owej komendy(upewnijmy sie ,ze slyszal co mowimy) nadeptujemy na linke. Kiedy pies sie zatrzyma(najczesciej zdziwiony) powtarzamy komende. Jesli sproboje np.uciec itp, ponownie nadeptujemy na linke tak dlugo az do nas przyjdzie.Komende nalezy wydawac spokojnie, tak aby pies nie mial watpliwosci, ze gdy przyjdzie to go spotka cos milego(a jesli nie , to...linka) Oczywiscie , gdy przyjdzie to NAGRODA !!!! To na razie tyle.

Post został pochwalony 0 razy